Ile kopii „25” sprzeda Adele w pierwszym tygodniu?

Kiedy w lutym 2012 Adele zdobyła 3 statuetki Grammy za piosenkę, nagranie i oczywiście album roku, jej kariera nabrała kosmicznego przyspieszenia. Album 21 zakupiono w Stanach w 11,1 mln kopii a sprzedaż cyfrowa piosenek z krążka przekroczyła już 24 mln płatnych pobrań w samych Stanach. Nic dziwnego, że informacja o nowym krążku zelektryzowała całą branżę.

Według wstępnych doniesień 25 – tak ma nazywać się najnowszy krążek wokalistki – trafi do sprzedaży 20 listopada tego roku. To bardzo istotny fakt – jest to tydzień przed czarnym piątkiem, a więc wielkimi, sklepowymi promocjami, co odbija się znacząco na sprzedaży.

Popyt

Zakładając, że tygodniem debiutu dla 25 będzie okres 20.11. – 26.11., warto sprawdzić jak wyglądała sprzedaż w odpowiadających tygodniach poprzednich lat. Dla porównania przedstawię średnią sprzedaż tygodniową albumów dla danego roku:

• 2014 (17-23.11.): 5,50 mln (średnia – 4,94 mln);
• 2013 (18-24.11.): 5.29 mln (średnia – 5,57 mln);
• 2012 (19-25.11.): 9,74 mln (średnia – 6,08 mln);
• 2011 (14-20.11): 9,77 mln (średnia – 6,36 mln);
• 2010 (15-21.11): 8,12 mln (średnia – 6,27 mln);
• 2009 (16-22.11.): 7,98 mln (średnia – 7,19 mln);

Jak widać w większości przypadków sprzedaż tygodniowa jest powyżej średniej rocznej bardzo zawyżonej przez sprzedaż w grudniu – dla porównania w tygodniu 4 – 10.09.15 sprzedano łącznie 3,75 mln kopii albumów. To bardzo istotne – w okresie przedświątecznym (koniec listopada już taki jest!) sprzedaż gwałtownie rośnie – przede wszystkim dlatego, że kupujemy prezenty. To, że album wychodzi pod koniec listopada, tuż przed falą dużej sprzedaży, to nie przypadek – podobna sytuacja była z krążkiem Beyonce, który uzyskał świetne wyniki sprzedaży. Gdyby Swift wydała 1989 w analogicznym okresie, dzięki wyższemu popytowi pobiłaby rekord Britney Spears z wynikiem ok. 1,5 mln – w tygodniu debiutu całkowita sprzedaż bez 1989 wyniosła zaledwie 4,5 mln.

Efekt poprzednik-następnik

Podstawowym czynnikiem wpływającym na sprzedaż płyty w pierwszym tygodniu będzie jednak efekt drugiej płyty, czyli wydanej po bijącym rekordy popularności albumie (nazwijmy to roboczo efekt poprzednik-następnik). Efekt drugiego albumu obserwowano w przypadku Born This Way Lady Gagi – The Fame z The Fame Monster rozeszły się w nakładzie ponad 6 mln (za Nielsen Soundscan), co zaowocowało debiutem BTW z 1,1 mln w pierwszym tygodniu (przy czym 440 tys. kopii pobrano za pół-darmo w Amazonie). Nie jest to oczywiście zasada, aczkolwiek pokazuje, że sprzedaż w pierwszym tygodniu jest silnie skorelowana ze stopniem zainteresowania danym wydawnictwem niekoniecznie wynikający z muzyki – mimo wyśmienitego debiutu, Born This Way kupiono łącznie 2,3 mln razy (FW stanowi prawie połowę tego!).

Warto więc przypomnieć, że 21 jest 11 najlepiej sprzedającym się albumem ery Soundscanu – łącznie całkowita liczba pobrań płatnych i sprzedaż kopii fizycznych to 11,1 mln – ale trzeba dodać, że jest to album wydany w 2011 roku, kiedy sprzedaż całkowita na rynku wyniosła 330,57 mln kopii (bez TEA), a krążki Top10 wydawano w okresie zdecydowanie większe sprzedaży. Gdyby 21 trafiło do sklepów w 2000 roku, kiedy sprzedano 785 mln płyt, można podejrzewać, że nakład wyniósłby nie 11 mln a 25 mln. To wyraźnie wskazuje na potęgę muzyki Adele i samej Adele.

Zbierając wszystko do kupy, uwzględniając sprzedaż 21, popularność Adele wyznaczoną przez Google Trends i HitPredictor, fluktuacje rynku doniesienia z branży oraz przecieki z XO/Columbia, szacuje się, że w pierwszym tygodniu nowy album Adele rozejdzie się w nakładzie zbliżonym lub nieco przekraczającym 2 miliony kopii, a z TEA i SEA może to być ok. 2,5 mln ekwiwalentów wyznaczonych na podstawie monitoringu Nielsen Music rynku amerykańskiego. Jest to oczywiście bardzo wstępna prognoza obarczona sporym marginesem błędu rzędu 20%, szczególnie w dół, co przy 2 mln daje rozrzut aż 800 tys (przypis na dole posta).

Szczerze mówiąc jeszcze bardziej ciekawa będzie sprzedaż w drugim tygodniu. Jak wcześniej wspomniałem, rozpoczyna się on w Black Friday, czyli dzień wielkich, przedświątecznych promocji. Oczywiście zaraz po premierze Sony – dystrybutor płyty – nie zrobi wielkiej promocji (byłoby to sprzeczne z zasadą dopasowania popytu do podaży, czyli optymalizacji ceny – obniżki robi się, gdy płyta sprzedaje się już gorzej), niemniej jednak duży ruch w sklepach muzycznych będzie sprzyjać 25. Zdecydowanie trudniej ocenić wielkość sprzedaży w drugim tygodniu, która bardziej zależy od jakości muzyki aniżeli stopnia zainteresowania wykonawcą. Można jednak szacować, że wyniesie ona ponad milion kopii z uwzględnieniem ekwiwalentów.

Jest to wstępna prognoza sprzedaży oparta na stanie rynku i zainteresowaniu wykonawcą. Estymacja II stopnia możliwa jest w przypadku danych o przedsprzedaży, a III stopnia częściowych danych z tracking-weeku.